"Podnoszę głowę i widzę drobiny kurzu unoszące się w promieniach, kryształowe i błyszczące. Poza naszą percepcją istnieją całe światy"
.
Obudziłam się dziś nad ranem, po 4 chyba? Za oknem widok śpiącego miasta i pochylonego nad nim księżyca. Unosiły się mgły, niebo zabarwiało się na różowo. Wyglądało to magicznie! Myślę sobie, po co robić zdjęcia, pisać cokolwiek, skoro to i tak nie oddaje tego, co widzą nasze oczy i co się czuje w takich ulotnych chwilach...
Lubię patrzeć na budzący się dzień, to fakt.
Święta, święta i po...Równowaga między czasem spędzonym z rodziną, z samą sobą, totalny reset, odpoczynek, wreszcie wyspanie się!
Za to przedświąteczny czas, w domu szaleństwo - awaria za awarią, usterka za usterką, po drodze mała powódź. Rozumiem, coś nawali, ale dwa dni pod rząd ciągle coś?? W dodatku moje drzewko szczęścia, stojące na parapecie, przy łóżku, postanowiło nagle zmienić stałe miejsce i wylądowało na łóżku (dwa razy), tak, ziemia była wszędzie! Tym drugim razem - w środku nocy, kiedy spadło na moją nogę, z głośnym łomotem. Nie, wcale mnie nie wystraszyło, skądże! W międzyczasie dziwne sny. No i wisienką na torcie był czarny ptaszor z rana, suszący sobie skrzydła na moim parapecie, po odsłonięciu żaluzji, spojrzeniu, zdziwienie na naszych obliczach - bezcenne.
Wszystko w ciągu dwóch przedświątecznych dni. Serio, dziwna kumulacja dziwnej energii. Zdarza się Wam czasem coś takiego?
Na szczęście, dziś powrót do zwykłej codzienności..:)
1 dzień temu
3 dni temu
5 dni temu
24 KWIETNIA 2025
23 KWIETNIA 2025
19 KWIETNIA 2025
17 KWIETNIA 2025
13 KWIETNIA 2025
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd