Z poziomu kanapy też mogą powstawać super foty, prawda? ;)
Trochę mnie tu nie było. Postanowienie o ograniczeniu czasu spędzanego w necie zobowiązuje.
Kolejne postanowienie o ruszeniu tyłka i wzięciu się za siebie też się realizuje; mój kregosłup wył już z bólu, ja z nim.
W międzyczasie wzięłam się za przeredagowywanie swoich starych wierszy, Może to wydam? Tak dla siebie, rodziny, znajomych..
Praca się pracuje, pasja rozwija, życie się toczy swoim trybem.
Ostatnio dobitnie do mnie dotarło, że mój wewnętrzny krytyk wciąż mi dopinguje. Ile bym nie zrobiła rzeczy obiektywnie fajnych, dobrych, dających satysfakcję, dumę, radochę,to czasem poczucie, że do niczego się nie nadaję i bez sensu cokolwiek robić, jest ciężkie do udźwignięcia. Juhhu..;)
Ale...jak nie możesz czegoś zmienić, nie szarp się, zaakceptuj to.
I to kolejne realizujące się postanowienie.
Miesiąc zaczął się fotograficznie ze światłem, i ze światłem kończy.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
2 dni temu
18 LUTEGO 2025
16 LUTEGO 2025
9 LUTEGO 2025
7 LUTEGO 2025
3 LUTEGO 2025
2 LUTEGO 2025
1 LUTEGO 2025
Wszystkie wpisy