http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=-tFS2AtUMIM
Jak ja nie lubię gdy problemy powracają, niech się w końcu zastanowią jak chca przebiegać a nie w koło...
Raz wraca, raz odchodzi. To jest igranie z moją psychiką. Przez cos takiego można totalnie zgupieć. Czemu problemy nie chcą nas opuścić na dłuższą metę? Nasze mózgi się rozwijają a wraz z nimi problemy, problemy którycj jesteśmy coraz bardziej świadom. Jednym z największych problemów jest próba zrozumienia świata, ludzi którzy próbują wiedzieć o nas wiecej niż my sami.
Myślę, że moim celem w tym momencie jest zrozumienie swojej osoby, albo inaczej, poznanie siebie. Mam ułożony cel, do którego dążę i myślę iż każdy powinien się odnaleźć w tym syfie.
Nie chcę byś uznawana za kogoś kim nigdy nie byłam i nie będę.
Bo to mi nie potrzebne. Udawania? Po co to komu w ogóle?
nie lepiej przyjąć do wiedomości, że sie takim już będzie jeśli sie nie zmienimy?
Jeśli Ci źle ze soba to staraj sie SIEBIE zmienić a nie udawac kogoś innego.
Jesteśmy jak zegarki, nastawimy się do życia jak tylko chcemy, raz w jedna stronę raz w drugą.
To jeśli mamy takie możliwości to korzystajmy z nich a nie olewajmy.
Co mam na myśli?
Przemyśleć kim chcemy być, jak chcemy być postrzegani tylko nie okłamywać samego siebie, patrzeć na świat z perspaktywy logiki i ze świadomością, że marzenia się spełniają...
Problem nie odejdzie nigdy.
Problemem jesteśmy my ludzie i świat który nas otacza, nic innego.