Jeszcze dwa dni.TYLKO DWA DNI WOLNOŚCI.Od poniedziałku praca.Bardzo jestem z tego powodu zadowolona,że w końcu znalazłam pracę.W końcu będą pieniądze.Prezent dla siostry.Prezent dla Oli.Fajkifajkifajki.Oraz ciuchy.Tak,trzeba dokupić parę ubrań do szafki,biedna stoi w połowie pusta..
Nauczyłam się ostatnio jednego.Nie wracać do kogoś,kto Ci niszczy życie.Mam tu konkretną osobę na myśli.
Gdyby nie dziewczyny,nie przejrzałabym na oczy.Za co Wam ogromnie dziękuje.
Wszystko idzie po mojej myśli.Tfu,lepiej nie zapeszać! Ale póki co,jest dobrze.Bardzo dobrze. ;-)
każdy moment naszego życia ma w sobie coś magicznego jakiś urywek naszych marzeń.