Hmm. To chyba najnormalniejsze zdjęcie z dzisiaj. Na początek oczywiście wigilia w szkole. Potem after party u Zosi. Zdjęcie pochodzi właśnie z afterka. Przedstawia mojego kolegę - Pawła z połówką globusa, który wcześniej rozwalił. Ogólnie po naszym "afterku" prawie cały dom nie nadawał się do użytku, a co dopiero w ferie będzie :D