photoblog.pl
Załóż konto

Kim jestem....

Dawno mnie nie było,ale musiałam pare rzeczy sobie poukładać w głowie.

 

Kim jestem dziś patrząc w lustro? 

Żoną, w pełni dorosłą kobieta,świadomą czynów swoich i cudzych, trzeźwo patrząca na świat,która zna wszystkie barwy tego świata łącznie z odcieniami czerni i szarości.

 

Kim byłam patrząc w lusto jakieś 7 może lat temu?

Sierotą, z zasiniaczonymi oczyma,nie mogącą sobie poradzić z tym co się dzieje w moim życiu, z niemym krzykiem na ustach i rozpaczą w duszy.

 

PRZEMOC....

Każdy jej doświadczył w jakiś sposób. Czy to przez rodziców,rówieśników czy partnera...

Nie będę licytować,kto mnieł najgorzej w życiu przez to,bo każdy te doświadczenie odbiera inaczej.

 

Rok 2010. Pamiętam jak dziś....Dosyć ciepło na dworze. Wczesne lato,może późna wiosna. Nie pamiętam już o co poszło,ale zakładam,że oto co zawsze. Zdrada,kolejna z jego strony. Wiadomości z ówczesna osobą,którą uważałam za przyjaciółkę. Leżę przed pokoju w kałuży krwi. Nademną on rzucając w moją stronę wyzwiska wszelakiej maści. Grożąc mi nożem i ciężkimi,wojskowymi buciorami,które miał na nogach. W tamtej chwili nawet się nie broniłam. Nie było sensu a tylko mogłabym pogorszyć swoją i tak już beznadziejną sytuacje. Po chwili on poszedł do pokoju i jak gdyby nigdy nic rozsiadł się na sofie i oglądał telewizje. Kiedy zadałam sobie sprawe,że żaden mój ruch nie sprowokuje go,podniosłam się z posadzki i cichuteńko przemknełam do łazienki,by sprawdzić jak bardzo zostałam uszkodzona. Najpierw sprawdziłam ręce i nogi. Chyba nie miałam na tyle odwagi by spojrzeń odrazu na twarz. Żadnych śladów jedynie mały siniaczek na nadgarstku. Obmyłam ręce z własnej krwi.Podniosłam wzrok i umarłam w środku. W lustrze zamiast własnej twarzy zobaczyłam dużą czerwona kropę....a tuż za mną stał on. Stanie do niego plecami było złym pomysłem i nim zdążył sie odezwać zaczełam krzyczeć i błagać go by zostawił mnie w spokoju już. Podszedł do mnie.Przytulił, odkrecił kran i delikatnie ręcznikiem próbował umyć mi twarz. Pamiętam tylko,że ciucho mówiłam by mnie zostawił. Nadal nie jestem pewna czy to mówiłam czy głos we mnie do mówił. Pozwołiłam mu by zajął się mną. Kiedy moja twarz została obmyta,zdałam sobie sprawę,że mam złamany nos a pod prawym okiem zaczyna się pojawić bardzo "śliczna" śliwka,która z biegiem czasu pokrywała mi całe oko i siegała do kości policzkowej.

 

Nie zgłosiłam tego,ani żadnego potem przypadku na policje.Na obdukcje też nie poszłam. Ktoś zapyta "Czemu?" a ja mam odpowiedź. STRACH... kobiety dotknięte przemocą w rodzinie ze strony partnera czują się bezradne.Nie bardzo wiedzą gdzie mogą szukać pomocy.Rodzina nie zawsze pomoże,a instytucje nim zacznął działać może dojść do tragedii. Do tej pory przemoc fizyczna i psychiczna jest dla mnie tematem drażliwym. Nie mogę słuchać na jej temat w reportażach,bo mnie zaraz nosi. 

 

Kobiety i mężczyźni dotknięci przemocą pamiętajcie.....

NIGDY,ale to PRZENIGDY nie dajcie sobie wmówić i sami sobie nie wmawiajcie,że dostaliście,bo zasługiwaliście. Za przeproszeniem PIERDOLENIE O CHOPINIE... Choćby nie wiem jak bardzo ktoś był na was wkurwiony, niech wyjdzie z mieszkania,albo wy wyjdźcie. Nie ma takiej opcji wogóle,ktoś wam powie,że dostaliście wpierdol,bo zasługiwaliście.Jeśli ktoś z waszego otoczenia tak powie....śmiało możecie już tą osobę skreślić.

 

 

 

Dodane 6 CZERWCA 2018 , exif
276
kaziulkaxd Smutna prawda :(
06/06/2018 21:50:30
Junior codziennywschodslonca Niestety....
07/06/2018 13:33:56

Informacje o codziennywschodslonca


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Księgarnia elmara1 mktncc484 mzmzmzOd lat przyglądam się światu bluebird11Lovely kataska... icestars*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz