TRAGEDIA.
Waga 86 ! 1,2 kilo więcej ! Nie mam czasu na ćwiczenia. Ciąglę musze się uczyć. Chodzę wiecznie zestresowana, cały czas jem i jem. Czuje jakbym walczyła z samą sobą. Siedząc i oglądając zdjęcia chudych dziewczyn na waszych blogach podbudowuje swoja motywację. Po wyłączeniu komputera zachowuje się jakbym przed chwilą była kimś innym. Kończy to się na zjedzeniu czegoś. Na siłe próbuje zapomnieć o obietnicy jaką złożyłam przed samą sobą. Oszukuje się , ponieważ chce uniknąć wyrzutów sumienia.
Robie krzywde samej sobie.