photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 STYCZNIA 2012

84,8

84,8

Powiem tak - nie jest najgorzej. Spodziewałam się około 90.

Śniadania nie jadłam, obudziłam się o 12 więc poczekałam do obiadu. Zjadłam mięso białe z kawałka kurczaka, surówki i brokułki. Potem troszkę chipsów na gościnie u koleżanki. Żałuje. A na kolacje 2 kawałki chleba - mama wpycha. Nikt nie rozumie słowa nie jem kolacji. Matka odrazu, że zaczne się głodzić itp. Czy u was jest tak samo ? Rodzina wpycha wam jedzenie z obawą, że zrobicie sobie krzywdę ?

Komentarze

muszezrzucic16kg Moja mamusia sama cały czas stosuje jakieś diety, więc rozumie, że muszę sobie odmawiać i się nie czepia, nawet mnie wspiera :)
07/01/2012 10:25:38
needsthis mama rozsądnie mówi,żebym zjadła,ale ogólnie mnie nie zmusza,bo wie,że jeśli będę głodna to sama zjem z własnej woli. gorzej jest z dziadkami (u których bywam raczej odświętnie)
07/01/2012 10:05:54
mambycszczupla Ja powiedziałam mamie, że się odchudzam bo mam już dojść tego tłuszczu wszędzie. Że będę jadła zdrowe produkty, nie smażone itp itd i zrozumiała. Jednak czasem jak widzi że nie jem kolacji, czy sniadania to pyta się czy jadłam ;)
07/01/2012 8:26:40
ceel50kg kilka chipsow nie za szkodzi ;>
zycze powodzenia :* dodaję i zapraszam do siebie ;>
06/01/2012 23:05:36
odchudzamsie19 Witam, również się odchudzam, dodaję jeśli można.:)
06/01/2012 22:55:12
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika codzienniechudsza.