nie wiem który dzień. i don't care.
nie chce mi się codziennie tych notek pisać z bilansami itd.
także będę co jakiś czas dodawała, jak mi coś tam ubędzie :)
jak widzicie, albo i nie... schudłam 2 kg. mało ogólnie no bo mało ćwiczyłam ostatnio
troche sobie podjadałam
ale już jest lepiej
nie ćwicze codziennie
chodze na siłownie do kumpli do piwnicy
mam tam takie różne fitnessowe przyrządy
chodze na basen
no i ogólnie okłada mi się z K.
więc wszystko pod kontrolą.
do tego koncertu Lany, czyli początek czerwca myślę, że uda mi się schudnąć, na tyle
że wyjde sobie w krótkich spodenkach i nie będę się wstydziła swoich nóg :)))
bilans:
Iś: kanapka, herbata
IIś: 2 kanapki
obiad: zupa pomidorowa
podwieczorek/kolacja: sandwiche :D :D