To nie jest nawet ucieczka przed odpowiedzialnością. Nie wiem co to tak właściwie jest. Cały dzień myślę, czy dobrze zrobiłam.. Nie odpowiem sobie na to pytanie. Moje szczęście wyjechało znowu na tydzień, a ja myślę tylko o sobie, głupia egoistka. Nie mam siły myśleć o tym co będzie, a myśli o tym co jest teraz strasznie dobijają. Mój cel - przezwyciężyć siebie? Nie wiem, ale postaram się znowu nie poddać tej która każe mi oddawać duszę.
bułka z serkiem almett.
2 wafle ryzowe cienkie z serkiem
tost
woda
pepsi light
herbata czerwona x 3
tenis (1godz)
ćwiczenia na nogi
ćwiczenia na pośladki
ćwiczenia na brzuch
gryzę piach