_No i przeżyłam ten dzisiejszy dzień w szkole...
Nie było tak źle...
Na prawie pomogła Paulinka:* Dzięki Ci słońce!
A na niemieckim jakoś poradziłyśmy sobie wspólnie z Ganówą;) :*
A mój kochany kolega się smuci:( powód znam ja, wy nie musicie;p
A ja tak nie chcę... :( nie chcę by miał tzw. "dolinkę" :(
Chyba muszę coś z tym zrobić... Nie zostawię go tak...Oj nie smutasie!:*
[Troszkę się martwię o Ciebie:( z dnia na dzień zaczynam o "stopień" bardziej:( ]
dla Ciebie...P!
No. Pzdr.