Szkoda ze ten ryj powyżej od pewnego czasu sprawia wrażenie happy tylko na zdjęciach.
Wprost rewelacyjnie zaczął się nowy rok, myślałam ze nabiorę w pełni sił by móc sprostać pewnym sprawom. Ale z dnia na dzień brakuje mi na to chęci i sił. NIC nie idzie po mojej myśli, zresztą jak zwykle. Najchętniej to bym zaczęła od usunięcia tego fbl, fejsa bo to mi nie jest do szczęścia potrzebne, ale to narazie zostawiam do głębszego przemyślenia.Jak patrze na innych którzy są od tego wręcz uzależnieni to widze co by było gdyby stało się wielkie BUM i nie było INTERNETU .
I tak wszystko powolutku traci sens, wszystko sie rozjebało , BIG BOOM !
Desperackie myśli, brakuje Cie w ramionach
https://www.youtube.com/watch?v=eM213aMKTHg
Jakbym miała opisać jak jest teraz to wyraże to jednym słowem " jebnięte".
Dziękuję i do widzenia ^