Wczoraj byłyśmy na wystawie w Jarosławiu :)) Berry zajęła 2 miejsce i dostała ocenę doskonałą oraz srebrny medal :)
A'propos Berry nadal zapomina, że nie jest już małym szczeniaczkiem, tylko bydlakiem ważącym 30 kg, i nadal pcha się na kolana :)
* * *
U mnie w zasadzie na razie bez zmian. Trochę szaro, monotonnie, smutno, samotnie... Jakieś cholerne przesilenie wiosenne. I nic mi się nie chce, jeszcze bardziej niż ostatnio. Czasami coś ciekawszego dzień przyniesie. Lubię poniedziałki. I piątki. Lubię treningi w te dni, chwila oderwania się od świata i całej reszty, moja odskocznia...
.