photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 STYCZNIA 2015
Zdecydowanie oddałam się ostatnio pisaniu, słuchaniu i czytaniu. Co do herbaty, właśnie ją piję i smakuje inaczej:)
Chyba przez ostatnie dni poznalam życie z lepszej strony, a to za sprawą kogoś, kto mi pomaga nie myśleć o tym wszystkim, co mnie otacza na dzień dzisiejszy. Przecież w tym stanie mojego życia powinnam sie po prostu rozsypać. I nie ukrywam, momentami tak jest, że czuje się jak śmieć, a nawet czasami jak szmata, która zatruwa komuś życie. I wiem Ty się cieszysz, ale inni na tym skorzystają. Życie potrafi pisać zaskakujące scenariusze, w sumie to nasze decyzje decydują o tym. Na dzień dzisiejszy pogodziłam się z tym stanem jaki mnie dopadł i czuję, że szybko on się zmieni. Cieszę się, że nigdy z problemami sama nie zostaję, zawsze jest tak, że znajdzie się nagle ktoś, kto bez powodu zechce mnie poprowadzić przez ten shit opiekując się mną przy tym. To jest niesamowite jak bardzo człowiek potrzebuje miłości i szczęścia. Te dwie rzeczy otwierają nam tak wiele bram, a nie wszyscy z tego korzystają, bo nie chcą, bo to za trudne, bo trzeba się poświęcić, bo... Życie jest trudne, ale do cholery możemy mieć u swojego boku kogoś z kim to życie stanie się łatwiejsze! Uwierz mi to działa. Znam to z autopsji. Zastanawia mnie to, dlaczego tak wielu ludzi idzie na łatwiznę i rani drugiego człowieka, a za tym idzie to, że sam się będzie męczyć. Jak bardzo trzeba być pozbawionym uczuć i emocji? Człowiek ma uczucia i ja, ale moje uczucie jest w stanie wegetacji. Nie istnieje na chwilę obecną. Chciałabym wszystko przeżyć na nowo. Niekoniecznie życie, ale piszę tu raczej w kategoriach miłosnych. Choć mam reklamację jeśli chodzi o moje życie... Chciałabym kiedyś zakochać się bez pamięci i przeżyć coś, o czym nawet nigdy bym nie pomyślała, że mnie to spotka. Często jest tak, że mówię o wyjeździe za granicę. I chyba kiedyś to zrobię, tam uwolnię moją duszę, umysł i ciało od tych złych myśli na temat PL. Nie potrzebna mi widownia w Polsce i krytyka innych ludzi, a o ich zawiści nie wspomnę. Chyba dojrzałam do decyzji, którą już podjęłam i wiem, że przez niektórych ludzi ona się nie zmieni. Życie to wspaniały dar i postanowiłam je przeżyć szczęśliwie, a nie udawać i ukrywać się pod peleryną złych zdarzeń. Nie chcę nikogo ranić i być przeszkodą. Muszę chyba zacząć korzystać z życia, bo póki co polega ono na łzach, smutku i jeszcze większej goryczy. Nie tęsknijmy z czymś, czego nie ma, bo to chore! Z perspektywy moich doświadczeń i wydarzeń jakie miały miejsce w moim życiu, uważam, że ludzie zapomnieli czym są uczucia. Raz zranione uczucie JAKOŚ się naprawi, drugi raz, trzeci - nie, nie w moim przypadku. Ciężko wyrzucić z siebie wstręt. Po co marnować uczucie dla kogoś, kto Cie nie kocha? Albo przynajmniej daje takie wrażenie. Mam już dosyć tych herezji codziennych. Obiecuję, że ucieknę od tego, daleko i będę cieszyć się życiem z kimś, kto cieszy się mną. Porażka, klęska, żal - zaczynam chyba oddalać się od definicji tych słów i zapominam ich znaczenie. Jak Wy rozumiecie szczęście? Czy szczęście to jest być dla kogoś żywym kolorem, który po latach nie wyblaknie? Jestem zmęczona rozmowami, które prowadzą donikąd. Zbyt wiele było rozmów prowadzonych przez ludzi, którzy nie mieli prawa ich przeprowadzać. Każda łza uczy nas jakiejś prawdy. Chciałabym już nie płakać. Zrobisz to dla mnie?

Informacje o cocomilkkk


Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395