photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 GRUDNIA 2011

 

 

 

 

                                                                              Mam was w DUPIE ! :D

                                                          Rav- fajnie, nawet mi sie wygodnie w pełnym galopuje ;p

                                                          Gucio- lajtowo, bezstresowo i przyjemnie , pysio spieniony, i takie fajne patataj :D

Komentarze

onelovelythink Bawią mnie komentarze Asi pseudo-wsparcia, które są akceptowane gdyż są po Jej myśli, inne zaś są odrzucane. Słoneczka, bawicie mnie, swoją wielce fałszywie urażoną dumą, bo nie raz i nie dwa miałam (z resztą nie tylko ja) czelność powiedzieć to, co myślę naprawdę, bawicie mnie swoim samouwielbieniem i wiarą w jedyną i niezaprzeczalną tylko Waszą prawdę i czyste dobro, którym jesteście. Bawi mnie milczenie Gosi, która zaprasza do rozmów poza forum, a później zbywa milczeniem lub półsłówkami, w końcu bawi mnie to, jakie jesteście przeiwdywalne, stąd wiedząc, że to przeczytacie, nie piszę drukowaną czcionką. Przeczytacie wszystko. Zabawa Waszym kosztem trwa, mało tego, dostarczacie swoimi osobami i zachowaniem, rozrywki nie tylko nam, ale szerszemu gronu czytelników. Śmiech to zdrowie. A będąc prawdziwie szczerą, jeśli pragniecie naprawdę pozbawić nas/mnie rozrywki, choć jedna z Was niech zmieni hasło dostępu do bloga. Wtedy choć na pewien czas, skończy się publiczna zabawa Waszym kosztem. Na koniec powiem tylko jedno: buhahaha.
30/12/2011 21:31:11
cocochanelowa ja też się dolaczam : buahahahahahhahahahahahahahah hahahahahhahahahahahah !!!
01/01/2012 21:23:40

onelovelythink Daguś, kochana, źle wymawiasz. Nie, fociszek, tylko FOCIĄTEK. I nie mistrzyni tylko naturalny LIDER. Bawią mnie rozmowy na forum, których niby nie czyta nikt, bo zdaniem, na palcach jednej ręki licząc, raptem kilku osób, forumowi rozmówcy to źli, nieczuli etc. (pozwolę sobie ominąć tę uroczą część wypowiedzi) z pewnością bez wyższych uczuć, nieludzie, a gdy tylko napomknie się do poniższej rozmowy, każdy z wyżej, pośrednio wymienionych, wie dosłownie wszystko, co więcej bez zająknięcia. Chwilę temu miałam deja vu- widziałam pewne osoby w pewnym domu, z laptopem na kolanach, rośmieszone tak bardzo czytanym tekstem, że niemal aż łzy ciekły im po policzkach. Kogo i jakiej sytuacji dotyczy opis, wiele osób dobrze wie. Otrząsnęłam się. Koszmar minął. Bawi mnie świadome kasowanie komentarzy przez ww osoby i to wcale nie od anonimów, bawią mnie mroczne zdjęcia Pauliny z Erynii Arabians, w końcu bawi mnie mało roztropna, trzecia lub czwarta już, końcowa mowa Asi, w której od dwóch lat już chyba, nadal, oddziela ziarna od plew. Kiedyś podobna wypowiedź, pewnie zasmuciłaby mnie na kilka miesięcy, dziś, zareagowałam na nią śmiechem.
30/12/2011 21:29:58
~flyflyaway pozwolę się wtrącić w tok tej jakże PIĘKNEJ konwersacji i wyrazić swoje zdanie na ten temat. Każdy ma prawo robić co chce wolny kraj więc nie rozumiem po jaką cholere się WPIE*DALACIE w czyjeś życie wielkie mi z was naturalsy do psa sobie z tą zasraną piłką wypie*dalć a nie do konia ! J a też jeżdżę i nawet startuje w zawodach i skacze przez przzeszkody ! i co mi ku**a zrobisz ? spróbujesz mnie nawrócić no to patrz ! Zapierdalam na koniu w wytoku i nawet mam bat ujeżdżeniowy ha ! a na zawodach zakładam ostrogi !
A jednak moje konie tylko do mnie lgną a na ciebie by się zesrały albo by ci za***ały z kopyta w mózg jeźeli coś tam w ogóle masz... hahahaha xD także zastanów się co ty w ogóle znaczysz w świecie koński ja ci powiem ZNACZYSZ MNIEJ NIŻ ZERO !

pozdrawiam cię gosiuus.fbl.pl <3 chyba się pofatyguję do ciebie po autograf :D <3 <3
22/12/2011 20:39:00
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 7
flyflyaway <3
24/12/2011 11:36:09
~daga powiem Ci, że do niej to kolejki, także już bym się musiała zapisać - najlepiej w starym roku. :)
26/12/2011 1:25:15
flyflyaway zapisz mnie bo ja już po nocach nie mogę spać :D
28/12/2011 21:34:51
cocochanelowa :D :D :D
28/12/2011 22:03:38
~daga juz 29-ty... mam nadzieje, że MISTRZYNI Cię gdzieś wciśnie. : ((( tym bardziej, że ona taka w nieustannych rozjazdach, chodzi mi o jej jeżdzenie po stajniach i lizanie dupy różnym ludziom ze środowiska jeździeckiego, a w szczególności robienie FOCISZEK + i tam te jej naturalsowe wykłady wszechświatowej rangi w różnych zakątkach Polski XD XD XD
29/12/2011 13:29:45

~daga pierwsze jadą na wszystkich, a potem robią z siebie męczennice, że jaka to zawiść i zazdrość wśród ludzi, och, zapomniałam o niewdzięczności. dwa aniołki się dobrały, takie same, TAKIE SAME kłamczuchy. a czego my im mamy zazdrościć? tego, że są beznadziejnymi, zboczonymi zoofilkami. to tak jeszcze skierowałam do flyflyaway, bo bardzo mi się spodobał jej komciulek, jakże zawistny, przepełniony zazdrością i ZŁEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEM :D
26/12/2011 12:34:47
cocochanelowa jakże szczere i jakże prawdziwe <3
26/12/2011 19:06:55

~daga dziewczyny! POWZDYCHAJCIE NA PB JAK TO WAM UDAŁO SIĘ ZAGALOPICZKOWAĆ W HARMONII, ZAKŁUSOWAĆ Z CHARYZMĄ I POSTĘPOWAĆ W TOTALNYM ROZLUŹNIENIU. POPODNIECAJCIE SIĘ IŚCIE ZOOFILSKO NA WASZYCH PHOTOBLOŻKACH, ABY KAŻDY WIEDZIAŁ, JAKIE JESTEŚCIE RĄBNIETE. :D PLUS ZACIĄGAJCIE SIĘ ZAPACHEM WASZYCH KOŃSKICH CIUCHÓW. ;D
26/12/2011 12:39:39
cocochanelowa : D :D :D ... ten zapach za mną chodzi , nie mogę się uwolnić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
26/12/2011 19:06:18

onelovelythink Osób zajmujących się naturalną pracą z końmi i NIE obnoszących się przy tym, na chwilę obecną, mogę policzyć na palcach jednej dłoni.
Na koniec, niebywale żałosne jest to, że teorie, o których można było poczytać sobie na blogach dwóch osóbek (można było, bo jeden z blogów i wszystkie wpisy zostały przez właścicielkę usunięte, co także pozostawia wiele do życzenia- wstyd?) nijak mają się do ich praktyk. Mocne słowa w internecie, wymierne w rzeczywistości. Z każdą z tych osób miałam przyjemność spędzić sporo czasu, z Dagmarą sporo wiemy na ten temat. Bo gdy przychodzi, co do czego "nie wiem", "nie umiem" i "zrób za mnie" są priorytetem, a po fakcie zapamiętale i brutalnie obrabia się tyłki tym, którzy zrobili coś, zamiast stać bezczynnie i truchleć ze strachu. I ja nieźle się rozpisuję, w końcu mam gdzie (o_O) Wrócę tu jeszcze.
19/12/2011 16:46:07
natim Zapraszam na pw. Chętnie się dowiem więcej o sobie, bo widzę wszyscy dookoła najlepiej mnie znają, chociaż tak na prawdę nic o mnie nie wiedzą. Kompletnie NIC.
19/12/2011 21:03:39
~daga dobra, dobra, zawsze robiłaś z siebie NAJWIĘKSZĄ męczennicę. :D weź, skończ, bo nikt nie ma ochoty na dyskusję z Tobą. idź do swoich zakłamanych przyjaciół po fachu, tzn. w sumie to do jednej przyjaciółeczki.
wszystko rozwaliłaś, wszystkich skłócałaś i się dziwisz, że każdy ma do Ciebie takie podejście.
ile razy słyszałam/podsłyszałam, co mówiłaś na mój temat, dziewczyn itd. do meg858.
19/12/2011 21:14:03
onelovelythink Tak, tak, oczywiście. Stara śpiewka. Pragnę jednak zaznaczyć, że wszelkie ode mnie wiadomości są przez Ciebie odrzucane, a odpowiedzią jest milczenie. Nie od dziś i nie od wczoraj. I w tej chwili, to ja czekam na odpowiedź. Tak na marginesie, zachowujesz się dokładnie w sposób, jaki opisałam poniżej. Naturalnie obracasz kota ogonem. Rzeczywiście może idź, porozmawiaj na nasz temat na gg, lub w pm-kach właśnie. Wyśmiej, obsmaruj od góry do dołu, wyzwij od najgorszych. Może to pomoże na tyle, że weźmiesz się w garść i przestaniesz jak zawsze udawać biedne skrzywdzone dziecko, którym nie jesteś i nigdy nie byłaś. Życzę owocnych przemyśleń, rozmów do rana i dobrej nocy, Olt.
19/12/2011 23:04:13
~daga hahahaahhah, mega pociśnięcie <3 hahahahah, mistrzostwo, Kasiu!
26/12/2011 1:22:55

onelovelythink Ogromny ukłon i podziękowania za to, że dodałaś komentarze (na dwóch bydgoskich blogach, komentarze jak i pm-ki ode mnie były usuwane- sprawdzałam)- nad ranem, ogarniając boksy, zastanawiałam się, czy było w ogóle warto się wtrącać, czy w Waszym (nie obrażając Was) bydgoskim jeździeckim świecie, ktokolwiek kogokolwiek jest w stanie wysłuchać, za kilka chwil nie obrabiając mu definitywnie czterech liter. Jestem trochę jakby z Waszego świata, nie osobą z zewnątrz, znamy się z resztą EA. I z jednej strony żałuję, że tak do Was daleko, z drugiej jednak, jest to moim koniom i mi, wybitnie na rękę- nie chciałabym by były pod stałym nadzorem i obserwacją negatywnie nastawionych osób trzecich, w końcu by były wyzdjęciowane i lustrowane od góry do dołu przez nieuprzejme, wścibiające nosa w bardzo nie swoje sprawy, wizytatorki. Dorosłość o niczym nie świadczy, dzieci nieraz, mają więcej oleju w głowie i uprzejmości w gestach i słowach, niż niejedna z osób, o których tutaj mowa. Nie ukrywam, że każda z nich, była mi w pewnym momencie życia dość bliska. Dobro czy zło konia (powtórzę raz jeszcze- więcej w tym wszystkim jest suchych rozmów, teoretyzowania, niż prawdziwej ich pracy) pozerstwo to dla nich priorytet.
19/12/2011 16:44:37
~cocochanelowa Godzina z życiorysu - mam nadzieję, że nie zmarnowana a osoby , które uciekły bo nie potrafiły obronić swoich racji ( albo same mają co do nich wątpliwości i nie są ich pewne, albo po prostu jak wspomniałaś wszystko to jedna wielka HIPOKRYZJA) zastanowią się poważnie nad swoim zachowaniem, bo obrażanie kogoś publicznie w najbardziej bezczelny i chamski sposób nie przystoi osobom, które są już dorosłe i doskonale zdają sobie sprawę jak jest na tym świecie. Każdy ma prawo do podejmowania własnych decyzji, również tych dotyczących pracy z koniem. Generalnie nie interesuje mnie "naturalsowanie", nie interesują mnie metody pracy "naturalnej" , które wykonują osoby dla własnej satysfakcji niekoniecznie kierując się dobrem konia ( zawsze można się przed kimś popisać). Co do osób, które urodziły się z darem porozumiewania z końmi szczerzę zazdroszczę i podziwiam, bo jest was niewielu w naszym środowisku w porównaniu z marnymi podróbami, którym poprzewracało się w głowach i które potrafią skrytykować poważane osoby z doświadczeniem w tym "fachu" jak również trwające w stałym przekonaniu, że wiedzą już wszystko na temat tych zwierząt.Przykre... Tak czy owak, ja wybrałam sport i jestem z tego dumna. Nie jestem osobom, która po trupach dąży do celu, szanuje swojego konia, jest moją najlepszą nauczycielką pod każdym względem, nie tylko tym "naturalnym" ale również jeździeckim a jeśli ktoś nie potrafi tego uszanować , że w sporcienie wszyscy ludzie o
19/12/2011 14:59:01
cocochanelowa obkładaja konia batem po zadzie i dziobią ostrogami to już naprawdę jego problem.
W każdym bądź razie, spędzając codziennie kilka godzin w stajni i przebywając z tym zwierzakiem tyle czasu, jest się w stanie nawiązać z nim jakąś nić porozumienia, i niech nikt mi nie próbuje wmówić ze tak nie jest. To miłe kiedy idę po NIĄ na padok i otwieram bramkę, a ona z końca pastwiska rży i rzuca się w moją stronę dzikim galopem pobrykując przy tym. UWAGA !! zaznaczam , że ten koń chodzi 6 dni w tyg pod siodłem, ma w pysku podwójne łamane wędzidło!! Więcej pokory i zrozumienia "NATURALSI". Alem się rozpisała hoho ! ;d ... Miło nam , że ktoś z zewnątrz potrafi stanąć w naszej obronie, lepiej tego ująć nie mogłaś w swoich komentarzach. Również pozdrawiam !
19/12/2011 15:11:26

onelovelythink Troszkę bierze wtedy bezsilność, ale cóż, w każdym razie naturalnie rzecz biorąc, po obserwacji poczynań pracowników szkockiej stajni, w której konie jak psy chodziły luzem, a ich świat był ograniczony tylko płotem wielohektarowych wrzosowisk posesji i absolutnie niczym więcej, a praca z końmi po prostu cieszyła oko, bo konie miały z niej większą frajdę niż ludzie, zero przymusu, pozerstwa, ciemnoty i fałszu, wysoki poziom porozumienia, wiem, że PRAWDZIWY natural to nie bajki, a już pewnością nie to, co potrafią prezentować, co lepsze, pseudonatralne osóbki. I bawią mnie w duchu Wasze "skromne" osóbki, bo wiem, że zanim zmądrzejecie, miną lata świetlne. Ale życzę Wam tego, życzę Wam rozsądku, mniej samouwielbienia i obrażania się na cały świat, a więcej zrozumienia o którym tak w te i na zad trąbicie. Poświęciłam godzinę na napisanie powyższego, w przerwach zbiegając na dół do stajni i sprawdzając czy aby rumaki mają się dobrze. Godzinę z życiorysu. Czy było warto, czas pokaże. Jednak szczerość jest bezcenna i zdecydowanie popłaca. W każdej sytuacji, mimo kłód, które inni potrafią niejednokrotnie rzucać pod nogi. Pozdrawiam, w szczególności zawsze naturalną i szczerą Ciocię Dagmarę. Uściski, kochani.
18/12/2011 23:30:52
onelovelythink Swoim zachowaniem przyczyniacie się do złej opinii naturalsów- skończonych, zapatrzonych w siebie i własne ego, bo inaczej nie można tego nazwać, hipokrytów. Hipokryzją jest, że oczerniasz innych, a będąc sam na sam z koniem, nie jesteś naturalna, co więcej nie starasz się nawet być, bojąc się spojrzeć w oczy rozmówcy mówiąc, że jest w błędzie, że nie ma racji, w końcu, że wiesz lepiej. Pogubiłaś się, ale gdzie i w którym momencie, nie mnie osądzać. Cytaty z ulubionych książek to nie wszystko, trzeba mieć jeszcze odpowiedni zasób wiedzy i argumentów w zanadrzu (także naturalnych!!) by rozmawiać na poziomie i móc obronić własne zdanie i opinię. Jak świat światem, osoby takie jak Wy, prawdopodobnie długo jeszcze, mając w głębi duszy dwie natury, jedną ukrytą, drugą na pokaz i dwadzieścia dwa gramy fałszu, nie będą potrafiły z czystym sumieniem spojrzeć sobie w oczy w lustrze i spojrzeć innym w oczy, nie będą potrafiły postawić się na miejscu innych i poobserwować własne poczynania. Nie, bo wiecie wszystko najlepiej (mimo śmiesznych kilku lat stażu przy koniach, niecodziennego nawet, ale, jak dla mnie, okazyjnego, do kilku razy w tygodniu bycia w stajni), cały świat tylko, nie Wy, broń Boże, jest zły i najgorszy, a w końcu bo abstrakcyjnie i tak doskonale wręcz potraficie odwrócić kota ogonem, że nieraz przechodzi to aż ludzkie pojęcie.
18/12/2011 23:28:59
onelovelythink (której potem obrabia się za placami cztery litery- tak, tak, ściany mają uszy, a światek jeździecki jest malusieńki, znajomi znajomych obecni są wszędzie), w końcu naturalnie, nie podlizuje się każdemu, kto nie zawsze ma te same przekonania, ale mniej pusto w głowie, więcej w portfelu lub po prostu własnego konia. I naturalnie nie trzyma się konia w boksie 2m na 2m, biorąc na linkę i halter za łączną sumę 160zł kilka razy w tygodniu. To suche fakty, nie złośliwość. Mając w sobie tyle złośliwości i upór by uprzykrzać innym życie fałszem i obłudą, tyle samozaparcia, więcej dla tych wspaniałych GENIALNYCH zwierząt zrobiłabyś wydając 160zł by uratować z opresji konia przeznaczonego na rzeź, więcej zrobiłabyś działając w fundacji, ale tam, wiesz, nie ze wszystkimi końmi można popracować na halterze, nie wszystkie są mobilne, nie wszystkie widzą i reagują podobnie jak koniki wydmuchane i wychuchane, prywatne z którymi masz do czynienia. Tam potrzeba więcej wkładu WŁASNEGO, mniej teorii, a więcej praktyki, więcej siły psychicznej i wsparcia, którym można otoczyć chore zwierzęta. To nie raj, nieraz bywa ciężko, ale jeśli ostro krytykujesz tych, którzy jeżdżą jakkolwiek i na jakimkolwiek poziomie by nie jeździli, jeśli krytykujesz za bycie innym i nie opiewanie na każdym kroku arabów (ale gusta i guściki zostawmy), w tym począwszy od właścicielki tego photobloga, ale na Dagmarze i na mnie na pewno nie skończywszy, to BEZINTERESOWNE niesienie pomocy, nie powinno być Ci obce.
18/12/2011 23:27:49
onelovelythink Odnośnie poprzednich komentarzowych zawirowań, blogowych historii i tego, co ogólnie teraz się tutaj wyprawia, a od czego włos jeży się na głowie. Świat jeździecki to jedno wielkie gniazdo szerszeni, ale najwięcej złego pochodzi od tych, zadufanych w sobie, puszących się, pozjadających wszystkie rozumy świata, jeźdźców pseudonaturalnych. PSEUDO bo jak dla mnie to, co wyprawia się na co dzień z Bogu ducha biednymi końmi, niby w sposób naturalny, nie ma nic z nim wspólnego. Więcej w tym gadania, pozerstwa, zdjęć, photoblogowania właśnie, miłości na pokaz, niż prawdziwego naturalnego piękna. Mówicie o naturalu, nazwycie się naturalsami, a tak naprawdę, jak dla mnie, nie jesteście w stanie obronić nawet własnego zdania, wartości jakie wyznajecie. Odpowiedzią jest ucieczka. Naturalnie, gosiuus, jeździ się bez bata, naturalnie nie jeździ się też w siodłach klasycznych, na wytoku, wypinaczach i innych patentach (nie przyjrzałam się dokładnie), w których zwykłaś jeździć w tereny, którymi byłaś tak zachwycona, bo koń poranki, wschody i zachody. Naturalnie też, nie bierze się udziału w zawodach, nie zaplata warkoczyków i nie robi koreczków, na czworoboku wymuszone chody, nie daj Boże jeszcze wędzidło podwójnie łamane, na parkurze galop i mało naturalne skoki, w końcu będąc naturalnym walczy się o swoje i nie jeździ na treningi do obcego miasta po to, by z batem i ostrogami na czworoboku nagle zmienić przekonania, słuchać osoby z ziemii, wydającej komendy
18/12/2011 23:26:17