happy brithday my sweetie x

Ta Mała Wielka Blondyneczka ma dziś 17 urodziny ! 

Wooohooo! Ale jesteś już stara :O :D hahahaha.

Co ja tu będę owijała, wiem że za więszkość zdjęć mnie zabijesz no ale przemilczmy to.

Dziś jest Twoję święto. I can't believe it ! Masz 17 lat ; o 

Haha nie mam co przeżywać, bo za  6 miesięcy i ja tylę będe miała :D

Szkoda że nie ma mnie tam przy Tobie i nie mam tej szansy przypieprzyć Ci pasem 

tak jak to robiłam co roku i zrobić party hard jak w tamtym roku ( hahahhaa pamiętny 19 luty ), no ale mniejsza o moje wywody. Słonko, chce Ci życzyć z całego mojego serduszka duużo szczęścia, prawdziwej miłości która na Ciebie czeka ( ale wiesz.. jakby co, ciągle masz mnie <3 ) dużo kasiory, przyjaciół to chyba nie muszę Ci życzyć, ale co mi tam I PRZYJACIÓŁ! :) Udanej imprezy z okazji twojej HOT HOT HOT 17, bo ona będzie napewno :D Żebyś nie była już taka ciemna <3 No i czeeego sobie tam jeszcze zapragniesz! Ten dzień należy do Ciebie Słońe! Jak każdy inny - pamiętaj :)

Wiesz co Ci powiem? 

Cholernie się cieszę że poznałam taką osobę jak Ty. Jesteś jedną z czterech osób, których nigdy w życiu nie zamieniłabym na nikogo innego. Jesteś niesamowita. Te Twoje odpały, to jak mnie nastawiałaś w trudnych sytuacjach, to jak darłaś się na mnie i się ze mną kłóciłaś kiedy robiłam coś źle. Nie wspomne też o "wagarach" na terenie szkoły na których byłam razem z Tobą i tylko ja oberwałam hahahahahaha, dobra mniejsza o te wagary. Dzięki Tobie się otworzyłam, pomijajmy już fakty moich dziwacznych odpowiedzi na lekcji i bicia się nawzajem w ławce i klejenia klejem itp.:D To że, hahahahaha., miałam zachowanie poprawne ( a Ty wzrorowe -,- ). Naprawdę dzięki Tobie dużo zawdzięczam, i cieszę się że Cię poznałam. Zawsze byłaś kiedy kogoś potrzebowałam, zawsze mogłam do Ciebie zadzwonić, napisać albo przyjść na SBW i pogadać. Nawet podczas głupiego wypadu do miasta dużo się działo. Dzięki komu? Dzięki Paulinie! Która ciągle się  z czegoś śmiała :D Niesamowite dyskoteki, wypady w teren z tymi takimi tam no wiecie. Hahaha, pamiętasz po szkole, w chatce? Tylko po jednym desperadosie i śmiałyśmy się z 2 godziny z byle czego. Siedziałyśmy na schodkach i się śmiałyśmy jak głupie, czekając na Anie. Albo jak stałyśmy u Ciebie pod blokiem i nie mogłyśmy się rozstać i śpiewałyśmy "Nie zostawiaj mnie". Aaa, tęsknie za tym :< No ale nic.. mogę tylko obiecać że będzie jeszcze wiele, ciekawszych duuuużo ciekawszych wydarzeń <3

Nigdy o Tobie nie zapomne, nawet teraz, kiedy dzieli nas podnad 3 tysiące kilometrów, ciągle w mojej głowie siedzą te wszystkie chwilę z Tobą.. 

Friends Forever, yes? 

Cholernie Cię Kocham Cwelu <33333

no i tęsknie :<

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! 

A impreze odrobimy w wakacje, obiecuje ! <3

And no matter what happened, you'll always be my beloved sister.