Moja siostra ma dar przekonywania, mogłaby być jakimś prawnikiem :/
Ten dzień mógł być całkiem udany. Festyn i tak dalej. Ale oczywiście ktoś znowu musiał wszystko zepsuć. C:
I ludzie jeszcze się dziwią, że wolę nołlajfić, hehe. Naprawdę, to już dużo lepsze niż spędzanie czasu w tak chujowym towarzystwie.