Nauczyli mnie, że nie można żyć bez serca i chodzić bez nóg. Ale po co mi serce, skoro nie mam marzeń i po co mi nogi, skoro nie mam dokąd pójść? Życie jest zbyt długie, żeby się nie zgubic i zbyt krzywe, żeby zawsze iść prosto, ale na tyle pojemne, że zmieszczą się w nim wszystkie wzloty i upadki. Czy jeszcze wierzysz we mnie? Czy nie boisz się gdy popełniam przy Tobie błędy?
D. <3