" Mamusiu, czemu ta dziewczynka jest taka chuda ?"
" Bo za mało je i pije, kochanie "
Życie daje mi znaki, ciągle, ze jednak nie pasuje tutaj.
Kiedy jestem w 100 % sobą? O 23:00 w nocy w wielkim swetrze lub piżamie, bez make-upu, z kubkiem herbaty i garstą ołówków. Przed rysunkami nie musze być kimś. No ale mieć narysowanych znajomych, którzy nie będą oceniać i uznają mnie z wszystkimi moimi dziwactwami to raczej nie jest mój cel życiowy.
Znów spieprzyłam, znów żałuje mojego chorobliwego zachowania. Znów, znów znów. Obiecuje sobie i nadal to robie.
Mam wszystko czego mi do szczęścia potrzeba. Czemu próbuje sama sobie to odbierać?
Ale jest lepiej, niewątpliwie.
Boje sie strasznie powrotu do szkoły.... Tam jest najgorzej ze mną...
Ciało, przepraszam ze jestem dla ciebie taka okrutna. Nie chce tak, chce dla ciebie jak najlepiej. Obniecuje ci ze to zrekąpęsuje , obiecuje. Nigdy się nie poddam w dązeniu do Naszego szczęścia. Zobaczysz, będziemy zdrowe i pełne sił. Damy rade. Upaniemy 7 razy, powstaniemy 8.
Moje bicepsy i tricepsy palą, przepraszam Ciało, ze Cię tak długo nie rozciągałam.
I dziękuje Ci za to ze moge rano ćwiczyć z Tobą rebel joge. Będe tak umieć --->
http://take2fitness.com/wp-content/uploads/2013/01/Heidi-resized.jpg
Dziewczyny, przygotujcie sie na ciekawe rozgrzewki na wfie ;)