Siemanko.
Zdj. jakoś kalkulator.
Niedawno zrobiłem w jeden dzień prawie 1000km by pomóc w przeprowadzce.
Busem, załadowanym po dach, z domu do Zamościa, Krakowa i jeszcze trochę + powrót.
Styrany jak bury osioł, z 3ciego piętra do busa, potem z busa na 3cie piętro.
Ale ten widok i wszystkie bóle odeszły.
Widok na krakowską starówkę, 200 metrów do Bonarka City Center, spokojna okolica i super ludzie.
Nie zarobiłem, ale lepsze to niż siedzenie przed kompem ;)
A co do prywaty? Mam problem bo muszę szybko znaleźć pracę dla mojej dziewczyny by wróciła do polski,
z czym w mojej okolicy nie jest wcale tak łatwo... :/
Chciałbym żeby była już przy mnie, albo żebym ja mógł być przy niej...
2500km to za dużo :(
Ogólnie z robotą ciężko, z kasą ciężko, jakoś tak ogólnie nie za wesoło.
Inni zdjęcia: ;) virgo123... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Końskie trzęsawisko bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24