,,-Czyż nie jestem najdoskonalszym drapieżnikiem na swiecie? Wszystko we mnie cię przyciąga,pociąga, kusi - mój głos,moja twarz,nawet mój zapach!I po co to wsyztsko? - Niespodziewanie znów zerwał się na równe nogi i zniknął w lesie,by okrążywszy w pół sekundy polanę,znaleźć się pod tym samym świerkiem co poprzednio. -I tak mi nie uciekniesz - zaśmiał się gorzko.''