wszystko nie tak miało być,
chciałabym wstać i powiedzieć 'chce mi sie żyć'
wszystko traci powoli sens,
przy życiu trzyma mnie jedynie jej głosu dźwięk,
lecz,gdy mi jej zabraknie,
mój oddech na zawsze zgaśnie,
będę żywa,lecz sercem na dnie morza,
ktoś zawsze niszczy moje szczęście,to jak pożar,
pożar co wchłania szczęscie i wydziela łzy,
co tak na prawde mnie czeka,chciałam spełniać sny,
okazało się,że nawet wspomnienia mi zakazane,
może po prostu upadne i już nigdy nie wstane.