Śmierć
Byłam na tym świecie już przed Chrystusem...
Nawet Go spotkałam choć tego żałuję...
Pytasz dlaczego? Czemu to zrobiłam?
Odpowiem Ci: Niewiem.
Kim jestem? Boję się powiedzieć,
Wszyscy mnie nienawidzą...
Także Ci co mnie nie znają,
Także oni...
Ciągle jestem na tym świecie.
Chodzę i szukam...
Niestety znajduję.
Wiem to moja wina, ja tego dokonuję...
Jednak Ty też mnie pragniesz,
Bardzo rzadko, ale pragniesz.
Spełniam marzenia, czasem proźby.
Potem płaczę...rozmyślam...
I płaczę...
Zawsze będe na tym świecie..
Bo ja jedyna nie mogę zaznać swojego dzieła,
Choć pragnę tego najbardziej...najmocniej...
Nie mogę!
Nie nawidzę samej siebie,
Bo jestem skazana na potępienie...
...Ja Śmierć pragnę umrzeć!...
życie;/;/