Tamto zdjęcie było brzydkie.
Czyli jak zwykle, klasycznie kończy się na skins.
Jaram się nowym sezonem, tak na marginesie.
Zatem, powtórzę to, co napisałam wcześniej.
W Bagnie i Pankowie wspaniale, cudowni ludzie, imprezy i wiele, wiele innych.
Żałośnie byłoby pisać słowo w słowo to co poprzednio.
Dzisiaj miłe komplementy (bez sensu, komplementy są zawsze miłe, wyszło prawie jak ZRĘCZNE RĄCZKI) , ta frajerka mój koń coraz lepiej chodzi, z treningu na trening widać postępy. Odkąd pamiętam w Stragonie nigdy tak nie było, żeby każdy trening dawał satysfakcję.
tak bardzo podobni do siebie.
nie wiem, czy to dobrze.
Ty mówiłaś o życiu, ja widziałem w tym magię,
Bez barier, bezkarnie wyzwoloną jak umysł,
Chciałem uwierzyć w prawdę, a nie w złote góry.