jest tyle miejsc do których mozna pojechac na ferie. powyzszy kolaz (tak, jasne, gosc w obcislym szlafroku na rowerze ktorym by normalny czlowiek kilometra nie ujechal bo by mu sie benzyna skonczyla, ale jestem gieniusz) przedstawia tylko niektore z nich, za to te najatrakcyjniejsze. autobus na przystanku rubinkowo centrum odjezdza. ciekawe jak w jakie krainy nas zabierze (zwlaszcza jesli to 26 i jedzie w strone petli).
ja tam chyba wybiore sie nad czeskie morze. albo na narty do Holandii. albo po tanią wódke do Arabii Saudyjskiej, czy tam innego koranicznego, najlepiej podczas ramadanu. albo - uwaga, bo zaraz nie wyrobie- PO ROSYJSKI GAZ DO POLSKI, hoho.
takie niewinne geopolityczne zarciki.
<wcale mi sie nie nudzilo, ani ani>
Inni zdjęcia: Ja pati991gdTaka ja pati991gdZ uśmiechem pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdJa pati991gdW Karbówko pati991gd