witam <3
No i koniec tego boskiego halloween <3
Szczerze, to nie było tak najgorzej, co prawda było o wiele mniej osób przebranych niż w tam tym roku, no ale trudno
najwidoczniej nie którzy nie umieją się bawić :) dla mnie to był bardzo fajny czas na zabawę... tzn.
nie chodziłam po domach jak inne dzieci, byłam tylko przebrana w szkole....
dużo osób pyta za co się przebrałam, no więc teraz mogę już wam napisać... przebrałam się za SAMARE MORGAN <3
nie byłam identyczna jak ona, ale duużo osób na korytarzu mówiło 'o samara idzie' itp.
nawet na jednej przerwie jedna dziewczyna z fototechnika, podeszła do mnie i powiedziala że chce sobie zrobić ze mną zdjęcie...
na początku myślałam że chodzi o jedno zdjęcie takie z telefonu czy coś, a okazało się że słowa 'chcę z tobą zdjęcie' oznaczały
idziemy na sesję.... :D hahahaha na prawdę, byłam zdziwiona... kilka dziewczyn, robiło mi zdjęcia, takie suuper profesionalne itp.
w ogóle pierwszy raz mi się tak zdażyło że ktoś chciał mi robić zdjęcia tak sam od siebie <3
oczywiście dzięki tej sesji nie musiałam być na połowie chemi <3
i potem był znowu normalny dzień w szkole, czyli pisanie testu z matmy, pisanie w zeszytach, akademia itp....
+ zdjęcie na którym wyglądam jak Samara dodam za kilka dni bo jeszcze ich nie dostałam <3
muszę lecieć, jaram się *.*