była przecież dla mnie wszystkim..
to właśnie ona dała mi życie..
kochałam i zawsze będę kochała ją najbardziej na świecie..
nigdy nikt mi jej nie zastąpi..
teraz już jej nie ma..
29. 04.2010. zmarła..
smutek żal rozpacz..
dlaczego to wlaśnie ona musiala opóścić ten świat..
dzisiaj podczas pogrzebu nie potrafiłam ani na chwile przestać o niej myśleć
i nadal nie potrafie..
to przykre uczucie gdy odchodzi tak bliska osoba..
na zawsze będzie w moim sercu
i nie tylko w moim..
życie toczy się dalej.
bez niej ale też jest życiem..
wiem że ona zawsze będzie nade mną czuwała..
a ta ona to moja kochana mamusia!!!!!!!
kocham cię mamo i przepraszam za wszystko co złego ci zrobilam..
tak mi ciebie brak...
wiem że jeszcze kiedyś się napewno zobaczymy..
czekaj na mnie kochana w niebie..
wierze!!
bo kto kocha ten wierzy..
dziękuje tym którzy wspierają mnie w tych cięzkich chwilach!!
szczególnie dziękuje rodzinie, przyjaciołom, znajomym..
i Sandrzeee która jest cały czas przy mnie..
kocham cię Sandruś