Szybko zaczęliśmy, szybko skończyliśmy.
----------------------------------------
wieczorem każda z moich myśli waży grubo ponad tone . dźwigam ten
ogromny ciężar w swojej głowie . czasami zjawi się ktoś kto przez chwile mi pomoże , ale odchodzi równie szybko jak się pojawił . znowu sama . taka beznadziejna podtrzymuje ból swojego życia
----------------------------------------
Nie jestem miła, bo mi się kurwa nie chce!
----------------------------------------
Trudno byc szczesliwym jesli cos rozpierdala Cie od srodka. .
----------------------------------------
Nie można się zamartwiać tym co było, tylko iść do przodu i trzymać fason
----------------------------------------
Jak to dobrze mieć kogoś, kto zamiast mówić 'będzie dobrze' mówi 'nie będzie dobrze, ale
jesteś na tyle silna, że sobie z tym poradzisz'.
----------------------------------------
A co byś zrobił gdybyś mógł cofnąć czas? Zrobiłbyś to dobrze, czy spieprzył jeszcze raz?
----------------------------------------
Przestań opowiadać kłamstwa na mój temat, bo zacznę mówić prawdę o Tobie.
----------------------------------------
Jesteś największym błędem w moim życiu.
----------------------------------------
Leżąc na podłodze zastanawiała się kim dla niego jest. Nagle poderwała się, chwyciła
kluczyki od samochodu i wyszła z domu. Wiatr otulił jej ramiona. Po kilkunastominutowej
drodze była u niego pod blokiem, wyciągnęła telefon i wykręciła jego numer. Usłyszała
zaspane 'No?'. Patrzyła tępo w jego okna i wydukała 'Wyjdziesz przed blok?'. I ten
przejmujący sygnał w słuchawce. Zaczęła wracać w stronę małego hyundai'a. 'No i gdzie
leziesz?' Usłyszała za plecami wesoły ton jego głosu. 'Wiesz...' Zaczęła cicho. 'Chciałam
tylko, żebyś wiedział, że mi na Tobie zależy.' Dokończyła i skierowała się w stronę auta. 'Ty
nie...Jestem skurwysynem.' Powiedział i przetarł oczy. 'No i właśnie tego nie łapiesz! Jestem
tu, bo chcę Cię z każdą wadą, chcę Ciebie całego!' Starła łzę i wsiadła do auta, ale zdążył
złapać za drzwiczki. 'Wysiadaj.' Szepnął ostro. Posłuchała. Nim zdążyła zareagować, on już
całował jej chłodne usta. 'Idziemy na górę.' Mruknął. Tak bardzo mocno ściskał jej dłoń
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395