110

Heej . ;33 . Wysyłajcie swoje zdjęcia z ukochaną osobą , albo innych zakochanych par . : * . Proszę aby te zdjecia nie były z interentu . Wysyłajcie na PM z imionami i wiekiem . ; )) .

Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie,stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.

tym jednym spojrzeniem powiedzieliśmy sobie tak wiele, że wydawało mi się, jakbyśmy przegadali całą noc.

Jadąc autobusem, łapiemy nasze spojrzenia, uśmiech nie schodzi mi z twarzy, świetnie się rozumiemy... niestety za chwilę końcowy przystanek, powrót do szarej rzeczywistości bez Ciebie.

 Są utwory przy których inni świetnie się bawią, a Ty stoisz nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu - tak, to te które kojarzą Ci się z najpiękniejszymi chwilami życia, które minęły.

-Powiedziałam mu, żeby dał mi jakiś znak..
-I co?
-Kretyn przyniósł zakaz wjazdu.

Mamy przechlapane jak Pinokio w krainie termitów.

a dziś jedyne czego mi brak, to czasu dla własnych myśli.

czasami , kiedy jest już tak źle , musimy się komuś wypłakać , biegniemy w piżamie do przyjaciółki i to właśnie Jej mówimy co nam lezy na sercu , a Ona płacze z nami , bo wie co czujemy.

mam rozumieć że to przekrój twojego mózgu.? stwierdził nauczyciel historii zabierając mój zeszyt zapełniony serduszkami.

Pamiętasz jak w przedszkolu łapaliśmy się za ręce krzycząc "Jak mnie kochasz to mnie puść", a potem musieliśmy latać po całej sali za ręce? To były czasy.

jaka jest pozytywna strona znajomości z Tobą ? teraz wiem jakich szmat unikać.

czasem miałam wrażenie , że to co Nas łączyło było cieńkie jak nitka. jednak gdy chciałam się od Ciebie uwolnić - okazało się mocnym sznurem z jakimś jebanym węzłem, którego nie potrafiłam rozplątać.

zawinę Cię w papierek i będziesz jak cukierek.

Okropnie jest ze świadomością, że ktoś się o Ciebie stara, chciałby czegoś więcej niż przyjaźni, a Ciebie coś hamuje by to odwzajemnić.

otworzyłam drzwi do swojego serca, a później kiedy już wszedłeś i się rozgościłeś chciałam je zamknąć. właśnie wtedy upierdoliłeś mi nimi palce.

Spoglądając na ciebie widzę, że i ty się patrzysz. Ale przecież nic nie czujesz do mnie? Przecież do jasnej cholery mnie nie kochasz.! A jednak kurwa ciągle sie gapisz.!

Gorsze, od słów jest milczenie. Zwłaszcza gdy czekasz, na jego reakcje, na to by dowiedzieć się czy on tęskni, pragnie, kocha, ale on milczy. Niewypowiedziane słowa bolą najbardziej.

W XXI wieku ludzie zachowują się gorzej niż zwierzęta. Zamiast pójść pogadać, wolimy siedzieć przed kompem i lubić nawzajem swoje zdjęcia na fejsie.

Jak nikt mnie nie zechce to cholera mnie weźmie.

` znowu rano weszłam na gadu równocześnie z Tobą. znowu na dzień dobry uderzył mnie Twój opis, o Niej.

Za mocno Cię kocham, by Ci tego nie mówić.

Nienawidzę gdy zaraz po przebudzeniu każdy czegoś ode mnie chce. Ludzie coś do mnie mówią, o coś pytają, coś opowiadając, krzyczą - a ja siedzę patrząc w podłogę , twierdząco skinając głową i zastanawiając się czy mogę już iść spać z powrotem.

Nie jestem wyjątkowa, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem o zwyczajnych myślach i wiodę zwyczajne życie. Nikt nie postawi pomnika ku mej czci, a moje imię szybko pójdzie w zapomnienie, lecz kocham całym sercem i duszą, a to moim zdaniem wystarczająco dużo.

- Gdzie i kiedy ?
- Zawsze.. Obok mnie.

Skoro mnie nie kochasz  to dlaczego  patrzysz mi głęboko w oczy za każdym razem ?

A gdy na koniec powiedział: "no to narazie", odniosłam wrażenie podobne do tego, które mam oglądając zdjęcia z dzieciństwa - ...że coś było i już nigdy nie wróci.

Przyjaciele na tysiące sposobów potrafią przekształcić moje ograniczenia w atuty i sprawiać, że pogodna i szczęśliwa wychodzę z cienia mojej ułomności, szkoda że u nas było na odwrót!

i kolejny raz widzę jak spoglądasz na mnie ukradkiem, ale boisz się spojrzeć w oczy.

` Lubię słuchać Jego marudzenia, lubię z Nim spędzać czas, wygłupiać się i rozmawiać na ' trudne ' tematy. Lubię być przy nim nawet w ciszy. Lubię się do niego przytulać i całować. Lubię patrzeć w Jego piękne tęczówki. Lubię być przy Nim, bo wtedy zawsze mam uśmiech na twarzy. Nie taki udawany ale szczery. On jest moim przyjacielem a za rok będzie ponad 750 kilometrów ode mnie. Gdyby nie to, gdyby nie odległość i brak możliwości przybiegnięcia do Niego w środku nocy teraz by nie był przyjacielem. Byłby kimś więcej . `

kiedy zobaczysz całujące się pary wtedy właśnie Ci jej zabraknie..

nie odzywasz się, spoko. na pewno nie rzucę się z tego powodu pod pociąg. mam za daleko.

a jak Cię pierdolnę to zauważysz, że jestem?

i modliła się żeby o niej pamiętał . żeby nie okazał się taki jak inni .

Pisała : Blanka .