Powiem jedno: kocham tego człowieka całym sercem. Być może nawet bardziej.
Jutro zakończenie roku, czyli moment, na który czekałam od września. Szczerze mówiąc nie chce mi się nawet tam iść, dlatego najpierw kulturalnie odwiedzę moją ukochaną panią z gimnazjum i do liceum dojdę może pod koniec tej całej "imprezy". Uch.
Na biwak, mimo wcześniejszych wątpliwości, jednak pojdę. Nie mogę pozwolić na to, aby wszelkie przeciwności i moje własne uprzedzenia i kompleksy zepsuły mi wyjazd. Absolutnie nie. No i oczywiście trzeba będzie zatrudnić kogoś, aby udał się do sklepu i kupił wódkę. Ja po ostatnim razie mam uraz.
- Poproszę ćwiartkę.
- Ćwiartkę czego?
- No wódki.
- Rocznik?
- To nie wino, rocznik nieważny.
No i o wódce mogłam pomarzyć. Ale od czego ma się starszych kolegów.
Życzę wam udanych wakacji: nie zapijcie się na śmierć, nie utopcie się, nie połamcie sobie rączek, nóżek, kręgosłupów, itd. Ale pamiętajcie też, że najczęstszą przyczyną udopień jest woda, nie WÓDA, więc korzystajcie śmiało - w granicach rozsądku. Nie mieszajcie piwa z wódką, nie jarajcie zbyt dużo marihuany, uprawiajcie bezpieczny sex. Życzę wam, aby wasze wakacje wyglądały naprawdę zajebiście. No i aby każdy dzień nie kończył się zgonem, zostawcie coś dla innych :D tyle do powiedzenia ma ciocia circusgirl.
Bawcie się dobrze!