#2

Mamy już 12 lutego, więc uznała, że najwyższa pora trochę tu podziałać. Czas jest dla mnie bezlitosny, ciężko jest mi znaleźć chwilę dla siebie, ciągle tylko szkoła i szkoła. W między czasie, zazwyczaj na wolnych lekcjach lub bardzo późnymi wieczorami trochę pisze. Są to jakieś krótkie wiersze lub gawędy. Z każdym nowym tekstem czuje jak mnie uskrzydla i pcha do przodu w tym co kocham. Szkoda tylko, że tak często moje wypociny bywają naprawdę przygnębiające bądź przykre. Zgniatam wtedy kartkę w kulkę i wyrzucam do kosza, wraz z ponurymi myślami. Ja chcę się uśmiechać. Ostatnio książki, po które sięgam ograniczają się do tych szkolnych i jestem naprawdę szczęśliwa, gdy mogę chwycić po coś innego. Mam nadzieje, ze w najbliższy weekend uda mi się w końcu doczytać ,, Szklane Gejsze", książkę, którą gorąco polecam. Jeżeli szukacie w książkach cienia tajemnicy lub chcielibyście poznać zachodnią część świata z niego innej strony, w której rządzi pieniądz i wypity drink- odsyłam do najbliższej księgarni lub biblioteki. Ja dostałam egzemplarz tej książki na święta, co bardzo mnie cieszy ponieważ lubię mieć na półce warte uwagi książki i te, które skradły mi serce. Nie będę spoilerować fabuły, po prostu sięgnijcie po ową książkę i przekonajcie się sami. Hm, co więcej... Myślę, że pomimo wszystko luty jest dużo lepszym miesiącem od swojego poprzednika, jeżeli chodzi oczywiście o moje życie osobiste. Musiałam oduczyć się przywiązania do ludzi, a ponieważ nie jestem silna trochę to trwało. Myślę, że tak na prawdę to wciąż się tego uczę. Jednak tak jest lepiej. Ludzie przychodzą, pobędą i odchodzą- tak już jest. I tak sobie myślę, że narazie podziękuję za wszelakie przyjaźnie, zbliżanie się do kogoś ,,nowego" i zabawę w zaufanie.
Zrobiło się nieco przygnębiająco, dlatego chyba pora kończyć. Mam nadzieje, ze uda mi się szybko dodać kolejny wpis. Dobrej nocy wszystkim!