Vader - mały futrzasty czarnuszek. Rasa: kot perski. Największa przylepa jaką znam .
Nie mój, należy do Michała ale kocham jak swoje ;). Ja nie mogę mieć u siebie zwierzaków, ewentualnie rybki w akwarium bo nie śmierdzą i są mało wymagające :D.
W pracy spędziłam tylko dwie i pół godziny, gadając z Panią Romą i popijając capucinooo.
Potem dwie godziny stania w kolejce po jeden wpis na uczelni, dziekanat i do domu...
Miałam szukać sukienki na wesele ale nie mogłam mam za ciasne buciki i bolały mnie stopiszczki
.
Popołunie? Rower albo...sen .