szukałem obrazka do dodania i w sumie zapomniałem co chciałem napisać
jakoś do mojej świadomości znowu wróciło kingdom hearts
chociaż przez snippet z innego komiksu chyba już zawsze w głowie będę nazywał to w pewien inny sposób
ta seria jest produktem glopbalnych korporacji tak, ale za to jakim udanym
tak jak kiedyś świąteczne reklamy w telewizji wywoływały same pozytywne odczucia, to w to gra się w podobny sposób
czasy, gdy w dużych firmach robiono czasem coś jeszcze od serca
zwłaszcza gry, gdy nie były wtedy takie mainstreamowe jak teraz
nie żeby teraz nie robiono ciekawych gier, ale stworzenie czegoś interesującego przez większe studio graniczy się z cudem mam wrażenie
i mean, chyba zawsze tak było, tylko stare małe rybki rosną w wieloryby, ale za to pojawia się więcej małych rybek
eh, nie wiem do czego chciałem dojść
szkoda, że trzecia część tak późno wyszła
i mam nadzieję, że 4 będzie mieć albo jak najwięcej pixara i innych rzeczy,
albo żeby core disnep ogarnął pizde i pozwolił na swobodę twórcom
I żeby nomurze wyszło potem z verum rex
i nawet gdy lubiłem ogólnie ffxv, to żeby kopnął w pizde ludzi, którzy przejeli mu projekt
dziś kompletnie nic mi się nie chciało a mam tyle rzeczy do zrobienia
ogólnie to wiem, że nawet gdy ta jedna data minie, to nie przestanę nagle myśleć o pewnej rzerczy
ciekawe czy kiedykolwiek przestanę i w jakim stylu
chciałbym po prostu przestać o tym myśleć.
teraz piszę konkretnie o tym, tej jednej głupiej rzeczy, tej o której myślę od jakiś 10 lat, a nie ogolnie bo łatwo się wjebac w monkey paw
i człowiekowi zaczną się robić luki w pamięci, a reakcje na stres będzie mieć rodem z ptsd