zajebisty przykład zajebistej sztuki. chciałbym tak. może to mroczna strona Mocy mnie pociąga?
Święto Niepodległości, wywiesiłem flagę. 93 lata temu Polska odzyskała niepodległość po 123 latach rusyfikowania tudzież germanizacji i tępienia patriotów. każdy naród poddałby się albo odpuścił. Polska - nigdy. pomijając "cyrk przy wiejskiej" i te wszystkie duperele jestem dumny z bycia Polakiem.
tydzień zaczęty zajebiście, 5 ze spr z faka z fizy (is this real?) oraz 4 ze słuchania z anglika. teraz "cieszę się" długim weekendem z pełną świadomością, że nie chcę następnego tygodnia. zaliczenie angielski, kartkówka z fizyki a nawet 2, olimpiada z angielskiego w międzyczasie, zadania z matmy, rozdział z historii, sprawdzian z infy, kartkówka z geo, potem jeszcze spr z chemii.... może coś przeoczyłem.
zaczyna robić się zimno i wcale mi (a komu nie?) się to nie podoba. byle do wiosny, wtedy będzie luz w szkole bo maj bo cośtam, i będą wakacje. po drodze ważny dzień z mnóstwem podtekstów i symboli - 18... lol, co to będzie.
rewelka (szkoda że skócona do teledysku)