Jutro nareszcie ściągają mi ten potworny gips z nogi, ale w piątek jeszcze do szkoły nie pójde bo to bez sensu tak na koniec tygodnia przychodzić, pójde w poniedziałek, o ile mnie noga nie bedzie bolało albo o ile nie dadzą mi drugiego gipsu czym straszy mnie mama :o
Jestem sama w domu i nie wiem czy gotować obiad czy mama ugotuje, w sumie to zjadłąbym coś bo od rana jestem o pustym żołądku. Mam ochotę na spaghetti, ale nie wiem czy jest sos boloński -.-
Paulina przyniesie mi dzisiaj zeszyt do polskiego, ja pierdziele musze nadrobić zaległości z 2 tygodni ._.
Ciekawe jak to bede pisała, pewnie raz prawą, raz lewą ręką żeby mnie żadna nie rozbolała .
JA LANS NA VANS ;_;