Twój zapach kładzie się wieczorem na mojej poduszce.
Jesteś moją lampką przy łóżku , moją malinową herbatą , ołówkiem w piórniku , pierścionkiem na ręce , porannym uśmiechem i bałaganem w głowie. Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce. Mimo lepszych i gorszych dni, nie wyobrażam sobie teraz iść przez życie bez Ciebie. Moje nowe, warszawskie życie rozpocznę z Tobą, a ta opcja bardzo mi się podoba, bardzo !
kocham ten stan z Tobą ! <3