Rozprawa nad życiem kloszarda
Nie wiem, czy cenić Cię za odwagę, czy wyśmiewać Twoje tchórzostwo.
Myślę, że jesteśmy podobni. Nie mam czasem siły, a przecież wystarczy tak nie wiele żeby dzielić z Tobą ławkę.
Gdy marionetce zerwie się jeden sznureczek, reszta pęka już z łatwością.
A my poprostu chcemy spokoju i odrobiny więcej swobody. Tak, nie mamy swobody. Ograniczają nas konwenansce. Chociaż może to one powodują jakiś ład. Życie bez konwenansów. Nie istnieje. Spełniamy to co nam dane do spełniania. Chociaż czasem chcemy się wyswobodzić, a wytedy spotykamy kloszarda i konwenanse nie są już takie, nie do spełnienia.
Użytkownik ciichoszaa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.