Środowy poranek z Miratransem, o tak, kocham takie początki dnia, godzina 6:00, a my gnamy, choć nie wiecznie, lecz gnamy, przez jakiś czas, przez moment, odchodzę do świata, który nazywam lepszym światem, bez bólu, bez cierpienia, oddaję sie marzeniom, oddaję się fikcji, która byc może kiedyś przeobrazi się w realny świat,
Ej dziewczyno ?! co Ty kombinujesz ? wciąż na każdym próbujesz ?
nie taka taktyka, nie taka polityka, nie tak zdobędziesz chłopczyka,
nie tędy droga kochana, o nie, więc w Twą strone palec odpowiedni,
przepraszam, ale nie tędy, nie tędy, u mnie nie znajdziesz dziury,
i Ty, i następna, i kolejna, o nie, nie dzięki, nie ma co próbować,
szczerze ? wkurwiłaś mnie dziś hamsko, liczyłaś na lizańsko ?
czyny bez uczuć są niemożliwe, nie tak nauczył mnie Bóg,
nie taką drogą kieruje mnie ewangelia, chciałbym tak pisać dalej,
wyładować to z siebie, jak jestem dziś zły na Ciebie,
cóż, znajdź innego, może on nie będzie miał nic do tego,
ale tą bitwe oraz wojne wygrałem, pokusie się nie dałem,
i bilet Tobie oddałem, choć nadejdą kolejne ja silny zawsze będe,
więc nara, nic nie doszło, nic nie dojdzie, elo !
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika ciezarowka.