You're my inspiration from my first breath taken. Don't ever feel like you could have done more, mum you did enough.
Kim byłabym bez niej? Kim byłabym gdyby nie nauczyła mnie wszystkiego, co wie? Kim byłabym dziś, gdyby ona przez ostatnie 22 lata nie poświęciła dla mnie tak wiele?
Czasem patrzy na mnie ze łzami w oczach i mówi jak bardzo jest ze mnie dumna, jak cudownie jest patrzeć na silną kobietę jaką się stałam. Czy ona nie wie, że jestem jej lustrzanym odbiciem? Czy nie wie, że to właśnie ona jest moją siłą? Czy nie wie, że to ona jest cudowną, niesamowitą kobietą, najsilniejszą jaką kiedykolwiek spotkałam.
Wiem ile poświęciła. Wiem ile marzeń przekreślił jej świat, wiem ile kosztowało ją życie, wiem ile razy rzeczywistość spychała ją na dno.Chciałabym cofnąć dla niej czas, chciałabym wymazać z jej pamięci koszmar, który zgotował jej wszechświat. Chciałabym trzymać jej dłonie i pozwolić wypłakać wszystkie łzy, wykrzyczeć całą złość. Chciałabym żeby nie musiała się bać, żeby koszmary nie wyrywały jej ze snu, żeby ciemność znów pozwoliła oddychać.
Nigdy nie będę w stanie odwdzięczyć się za to wszystko, co dla mnie zrobiła. Bo ta kobieta już dawno przestała być mamą, jest superbohaterką. Jest niepokonana.
Nie zliczę nieprzespanych nocy, pobudek o szóstej, by zrobić nam śniadanie, wizyt u kolejnych lekarzy, uśmiechów przez łzy, liczenia każdego grosza, słodyczy zrobionych z niczego. Nie zliczę tych momentów, gdy walił się mój świat, a ona była ze mną, przy mnie, dla mnie. Nie zliczę ile razy nie pozwoliła mi się poddać. Nie zliczę wielogodzinnych rozmów w kuchni, śmiechu do łez, historii, które nigdy nie stają się nudne.
Nigdy nie dowie się ile jej zawdzięczam, nie znam takich słów. Bo jeśli ktoś nauczył mnie być silną, jeśli ktoś nauczył mnie wierzyć, nie poddawać się, kochać do granic możliwości- to ona. Moja mama.Mój ideał. I moim największym marzeniem jest być dla moich córek tym, kim ona jest dla mnie.
I chciałabym żeby w końcu dane jej było zobaczyć wszystko, czego pragnie, żeby zdobyła wszystko na co zasługuje,chciałabym dla niej małego domu na uboczu, z kominkiem, z zawsze włączonym ekspresem do kawy, z półkami uginającymi się od książek, z mężczyzną, który od nowa uczy ją czym jest miłość.
Najbardziej chciałabym jednak, by pewnego dnia mogła spojrzeć w lustro i zrozumieć. Zrozumieć ile jest w niej siły, ile miłości. Zrozumieć ile zrobiła. Ile poświęciła. I by wreszcie przestała być dumna ze mnie, a zaczęła być dumna z siebie. Bo to ona jest moim wzorem. I już zawsze nim będzie.
Inni zdjęcia: Tam i z powrotem rezzou... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Pan Kos em0523