Znam Ją ponad 8 lat... Kiedyś chodziłyśmy razem przez chwile do 4 klasy podstawówki i miałyśmy nawet przez chwile razem tą śmieszną niebieską szafkę w szkole. Pamiętam od dnia kiedy przyszłaś polubiałyśmy się. Potem zaczeły się nie przyjemności i odejście moje do innej klasy. Przez rok czasu nasze kontakty były poniżej zera.. później głupie cześć niewinny uśmiech krótka rozmowa współne trneningi piłki ręcznej i tak się zaczeło, kiedy poszłyśmy do gimnazjum drogi szkolne się nam rozeszły, Ty poszłaś do innej szkoły i ja do innej. Chodź wcale nam to nie przeszkadzało bo przyjaciółkami nigdy nie byłyśmy. Jednak moja kontuzja zadecydowała że musiałam po roku czasu przejść do Twojej szkoły. I tak wszystko się zaczeło.. znów widzenie na holu.. chwilowe rozmowy.. spotykania na dworze i tak zaczęła się nasza droga przyjaźni .. Zaczełyśmy się zwierzać z naszych problemów przychodzić do siebie.. Zawsze byłyśmy razem. Każdą wolną chwilę spędzałyśmy razem. Każdą błachostke wiedziałam o Tobie a Ty o mnie. Rozmowy po nocach i śmianie się nieustanne .. wygłupy zawsze i nasze uśmiechy na twarzy . Widok Twój zawsze mnie cieszył.. Wiedziałam że Ty mi pomożesz Ty ze mną będziesz i Ty zawsze mnie pocieszysz i zawsze pomożesz.. Przez całą naszą przyjaźń pokuciłyśmy się tylko jeden RAZ.. i jak dla mnie o raz za dużo .. nie pamiętam kiedy między nami zachodziły spięcia .. zazwyczaj one były na żarty.. Mówię o Tym jak by było coś dla mnie ważnego. Ale nawet nie wiesz jak dla mnie ważna była nasza przyjaźń . Byłaś moją siostrzyczką którą zawsze kochałam.
Wiesz tak siedziałam dzisiaj przeglądałam nasze zdjęcia, czytałam Twoje komentarze które były do mnie.. najpierw nie wzruszyło mnie nic .. potem zaczełam się śmiać sama do siebie, a dopiero potem zaczełam uświadamiać Sobie że to było dla mnie takie ważne a tego już nie ma ... Mam nadzieje że dla Ciebie to było też takie ważne.. Wakacje które były gdy skończyłyśmy gimnazjum jeszcze były dla nas nierozłączne.. obiecywałyśmy sobie zawsze " Idziemy do innych szkół ale nasza przyjaźń nas nie rozłączy" Nigdy nie bałyśmy się innych szkół ale jednak powinnyśmy bo ona nas rozdzieliła.. i mogłyśmy ratować na początku ale dlaczego to tak poprostu zrobiłyśmy ? Dlaczego się od siebie odsunełyśmy ? Inni znajomi nowe miłoście? ale czy nasz przyjaźń była na tyle dla nas mało warta żeby zapomnieć o sobie .. Może dawno to powinnam naprawić, może dawno to powinnam zrozumieć bo już mija ponad rok kiedy nie przychodzą od Ciebie smsmy i rozmowy na gadu.. kiedy mamy siebie w dupie a nie w sercu .. kiedy między nami cisza ciągle trwa. Byłam może zbyt słaba i bałam się naprawić bo bałam się że nie będziesz chciała mieć ze mną nic wspólnego a ja odniose porażke.. , może byłam z byt zadumana w sobie i ciągle szłam z głową do góry twierdząc że to nie moja wina i nie ja powinnam się odezwać ? może jest wiele innych powodów o których był mogła pisać .. ale wcale mi się nie chce bo tak naprawde nasza przyjaźń gdzieś może wisi nad nami ale nieustannie traci wiare że jeszcze kiedyś będziemy mogły razem się śmiać .. nie będę pisać Twojego imienia, ani dodwać Twojego zdjęcia bo nie robie tego na pokaz abyś zlitowała się nade mną pisze to tylko po to bo od tego jest ta strona aby napisać co ma się w sercu, co nas gryzie i co nam się wówczas podoba. Aby przypomnieć sobie kilka dni i chwil spędzonych aby przypomnieć Ci że zawsze służe Ci pomocą nawet jeśli będę daleko zawsze będę pamiętać, że byłaś moją przyjaciółką. Jeżeli nawet stwierdzisz że to głupie i żałosne trudno Twoja sprawa ale nigdy nie zapomnij że ta przyjaźń kiedyś trwała .