"Wciąż pragnę, pragnę unieść się ponad sferę monotonii.
Wciąż pragnę dosięgnąć chmur, które z dnia na dzień znikają, pęka skorupa
niespełnionych marzeń.
Wciąż pragnę tego, co nieosiągalne, niedostępne, oddalone niczym gwiazdy.
Wciąż pragnę ciepła Twoich ust, mocy Twoich ramion, wciąż pragnę...
Choć życie płata mi figle, choć bliska osoba podcina mi skrzydła, ja wciąż pragnę...
Pragnę, czuję, kocham...Czy to takie ważne?"
Nauka, konkurs, zawody, projekty - strasznie dużo na mojej głowie. Zaczynam się przyzwyczajać...chyba.
Będzie dobrze, będzie dobrze, będzie dobrze!
PS. Witam ponownie.