Moja waga na czczo - 68,1kg !!!!!!!!!!!!!!!
Blisko I Celu! cud nad cudami! :)
W końcu mi się udaje!
Ciągle przyglądam się w lustrze, patrze jak moje ciało się zmienia. To mnie bardziej motuwyje do pójścia jeszcze dalej.
Nie dość, że czuje się lepiej, to chcę mi się skakać i uśmiechać!
Jeszcze 5kg a będę taka szczęśliwa jak nigdy!
Wczoraj zrobiłam mega wielke zakupy, wydałam sporo kasy na ubrania, ale wiem, że będe w tym chodzić i nawet nie było mi szkoda wydać te cięzko zarobione pieniążki, przecież są moje i mam prawo wydać na co chcę :)
Mama krzyczy, że za dużo mam już ubrań, żebym nic nie kupowała, ale co ja zrobię jak mnie ciągnie hehe, nawet kuzynka się ze mnie śmieje, że jestem zakupoholiczką, a tam.. Chociaż wydaje na coś mądrego, pożytecznego, a nie co niektórzy na alkohol czy papierosy.
W szafie tyle ubrań a ja chodze w tych co mam na wierzchu, ale ze względu na to, że mam świadomość, że źle w nich wyglądam, że jestem za gruba itp. ale gdy tylko schudne i osiągne swój I Cel, to zmieniam swoje życie na bardziej kolorowe!
tzn: KOLOROWE UBRANIA, INNY KOLOREK WŁOSÓW, CZĘSTE SPACERY, SPOTKANIA ZE ZNAJOMYMI! <3
Chuda czuje się przy znajomych pewniejsza, dlatego walczę ze sobą, odmawiam słodyczy i tłustych rzeczy, w swój plan diety dodałam bardzo dużo warzyw, owoce od czasu do czazu, ogranicza węglowodany i waga rusza :)
A Ty tak samo! Pokaż na co Cię stać! Do roboty kochani :*
Zapraszam Was do mnie: https://www.facebook.com/mozliwosc