Ucieczka?
Cóż nią jest?
Uciekam,
Uciekam,
To słowo męczy mnie!
Nęci,
Kusi,
Zabija,
Po kryjomu głowę ucina.
Moje dłonie
Czerwone od krwi!
Ale czyjej?
Nie mojej!
Więc kogo?
Księżyc blady zesłaniec,
Zabił mnie?
Dobił?
Nie drogę im wskazał!
Ucieczka tylko to mi zostaje...
I jak skończyłem?
Słaby,
Zniszczony,
I
Złamany...
Tak nie może być...
To nie mogę być ja...
To nie możliwe...
A jednak to ja...
Uciekam przez wiele lat...