hejjjj :). z tego co pamiętam, to dawno tu nie zaglądałam. no więc znalazłam czas i na to. no więc u mnie wszystko po staremu = w miarę okay. rutyna znów zawitała w moim życiu - dom, szkoła, dom, skoła, dom, szkoła... ciągle to jest na pierwszym planie. 0 czasu dla siebie, innych. ale czas najwyższy się przyzwyczajać, w końcu teraz t a k będzie wyglądała moja codzienność. na szczęście odskocznią od tego są weekendy. niesamowicie przeze mnie wyczekiwane. ten wydłuży się dla mnie o 1 dzień, mianowicie jutro nie idę do szkoły. złapało mnie jakieś chlolerne przeciębienie, może dlatego, że bardzo go pragnęłam. ale nie wnikajmy w szczegóły. mam nadzieję, że chociaż w te dni będę mogła wyjść na dwór, że zdrówko mi na to pozwoli :).
a co do zdjęcia, to było robione w wakacje. w ten przefajny, przeciepły, przeidealny czas. taaaak mi tego brakuje... ale niestety nic na to nie poradzę, nie zatrzymam lub nie cofnę czasu (niestety). mogę tylko liczyć, że ten rok szkolny minie szybko...bardzo szybko. i muszę tak to rozumowac, bo inaczej nie wytrzymam po prostu! dobrze, że dziewczynky moje :-* są ze mną, razem jakoś damy radę :D
ahhhh... rozpisałam się jakoś, aż dziwne. no to nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam dobrze wykorzystanego weekendu <3.
trzymać się, cześć!
Istnieje idealny świat kłamstwa, gdzie wszystko jest prawdziwe.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika ciekawyswiat.