Cieszę się, że nie wpadałam w pułapkę głupich poglądów, urojonych mar i pustych, prostackich ludzi, eksperymentujących na innych.
Po co to robią?
Zbyt trudne do odpowiedzi pytanie, na które odpowiedź w ostateczności składa się w jedno wyrażenie – głupota. Rozumiem grę w reklamie, na wojnie, w sporcie, ale nie eksperymentowanie na innym człowieku, w celu zaspokojenia swoich marnych, egoistycznych, indywidualnych pragnień.
Żal mi takich ludzi, ale świata nie zbawię, mogę próbować zbawić tylko siebie.
Otworzyłam oczy.
„Dowartościowanie? Nie trzeba, znam swą wartość.
Żerowanie na innych? Nie trzeba, nie potrzebuję pseudo przeżyć”.