http://www.youtube.com/watch?v=Qj-3x_qtSU0
No to muszę przyznać, że wraz z przybyciem wiosny moje życie przybralo większych obrotów.
Częstsze wypady na miasto, na spacery i ciągle coś na głowie...
Wczorajszy dzień mnie wykończył najpierw dwa baseny, ale było całkiem przyjemnie, potem w ramach Dni Turystyki poszłyśmy na wykład o Japonii, który był naprawdę interesujący, następnie oglądaliśmy warsztaty capoeiry. Później były warsztaty SAMBY co było bardzo wyczerpujące, ale także śmiechowe, zwłaszcza jak musieliśmy obrócić się tyłem do oglądających i trząść tylkiem. Powróciwszy do domu wzięłam szybki prysznic i do Agusi :*
Dziś dwa ćwiki i mega koło z angola następnie rundka po lesie z Agatą :) i na wykład o turystyce kulinarnej, a na dokładkę wróciłyśmy z uczelni z buta.
Nogi jak z waty = zakwasy -> jutro rozpływam wszystkie ! ot :D
A w glowie mnóstwo pomysłów chęci i marzeń małych i dużych... ^^