Weekend weekendem, ale jutro szkoła. Powinnam miec przeczytaną lekture, byc nauczona na angielski i organizacje, a ja czuję się tak do bani, że nie tknęłam absolutnie nic ! Wczorajsza impreza w Poznaniu była super. Moja podróż powiedzmy, że też. Spałam jedyne 3 godziny, po 4 miałam pociąg do Kota, z przesiadką w Bydgoszczy, tam czekałam pół godziny na pociąg do Torunia, u niego byłam po 7, jego szczęście, że po mnie przyszedł . Z Torunia do Poznania mieliśmy pociąg o 12, a żeby trafic do jego siostry do godzinę do niej butowaliśmy. Później popilim, pojedlim , pobawilim się i wszystko byłoby pięknie, ładnie cudownie, gdybyśmy nie mieli pociągu o 5 rano. Owszem, mogłam jechac później, ale Kot się uparł , że on musi o 5 bo ma dużo nauki, no stwierdziłam , że też o tej wróce. Byłam tak zmęczona, że płakac mi się chciało w drodze powrotnej, ale całą podróż spałam, a nie powinnam , łatwo mogliby mnie okraśc, ale siły nie mialam. Teraz cały dzień czuję się gorzej niż gorzej, dosłownie. Jak wróciła po 7, to spała do 12, mniej więcej później spałam od 14 do 17, a później od 18 do teraz. Dam radę jak zawsze :))
Zdjęcie z wczoraj :) Byłam tygryskiem ^^
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel