Ładną mam moją nową klase, co?
Aż trudno mi uwierzyc, ze teraz moja codziennosc kreci sie wokol tych trzydziestuparu osob.
A Gdansk to teraz ucieczka, miasto od ktorego kiedys sama chcialam uciekac hehe.
W sumie to dopiero jak jestem gdzie indziej to docenilam wszystko i wszystkich,
ale mi sie zebralo na wieczorne mysli,
dobra koniec tego
NA EWR i OSTRego ludzie!