Jak mam z Tobą rozmawiać jak odbić się od dna.
no powiedz coś, chwyć tą złość rzuć nią we mnie
znów milczysz już przestań nie można tak codziennie.
Podejdź, przytul się, jeszcze przyjdzie czas na rozpacz.!
To Twoje łzy znów, popatrz drżą w moich oczach
Podaj mi dłoń, o tak ściśnij jeszcze mocnej ...