Tak, tak...dziś w nocy o godz. 0.20 temu gościowi na zdjęciu stuknęły dwa lata. Niech żyje...hip hip hurra!!!
Cieszę się, że jest zdrowy, nie choruje, rośnie jak na drożdżach...łobuzuje jak na chłopaka przystało, choć jego tatuś był spookjnym dzieckiem. Jest przekochany i ma tyleż samo jak nie więcej uroku co jego tata. Pozdrawiamy wszystkich odwiedzających. Dzisiejszy dzień na photoblogu poświęcam w całości Igorowi.
Komentarze
punkinlove123 no to w takim razie STOO LAAT życze ja Ci ziomalu.!
ale mine to niezłą strzelił.
chiba mu coś niecoś nie wyszło.;]]